...
Dawno już nic nie pisaliśmy bo w sumie nic się nie dzieję na naszej budowie. No oprócz umawiania ekip i dopasowywania terminów, żeby nie było za bardzo przestoju, żeby można było się jak naszybciej wprowadzić .Czasu coraz mniej, a roboty jakby troszkę więcej. Ostanio wraz z mężem i małą pomocą rodzinki planowaliśmy rozmieszczenie gniazdek, włączników, oświetlenia, grzejników - nie polecam, czym więcej osób tym jeszcze więcej sprzeczek i mętlik w głowie
hehe
Jedynie dobra wiadomość jest taka że przed świętami mają wstawiać nam okienka ;) No i dzisiaj (24.03.2013) przyjechał do nas Pan z drzwiami wejściowymi i do kotłowni. Niestety drzwi wejsciowe musiał zabrać ze sobą, bo były bardzooooo uszkodzone i będziemy czekać ok tygodnia na nowe Miejmy nadzieję że uda nam się je zgrać razem z wstawieniem okien.
Komentarze